Warto marzyć, ale trzeba się też uczyć
Przekonała się o tym głogowska zawodniczka Ela Kużdżał, która trenowała kiedyś tenis ziemny, a dzisiaj sędziuje w turniejach tenisa ziemnego na całym świecie. Ela właśnie wróciła z Doha, gdzie mogliśmy ją oglądać jak sędziowała na linii wszystkie mecze w turnieju aż do finałowego. Jednak do spełnienia marzeń potrzebna jest bardzo dobra znajomość języka angielskiego, dlatego namawiam wszystkich zawodników i rodziców, aby przywiązywali w edukacji ogromną wagę do nauki języków obcych. W dobie globalizacji i wspólnego rynku pracy, a dużego bezrobocia w Polsce trzeba pracy szukać w całej Europie, a bez znajomości języka angielskiego nie wyobrażam sobie tego. Cieszę się, że Ela spełnia swoje marzenia i zwiedza cały świat. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczymy Cię na stołku sędziego głównego i tego życzymy Ci – trener Jarosław Blida i wszyscy głogowscy fani tenisa ziemnego, a na razie kolejne sędziowanie na linii w turnieju mężczyzn w Acapulco (Meksyk). Będziemy teraz oglądać zawodników jak grają i wypatrywać Ciebie na jakiejś linii.
PS. Bez znajomości języka angielskiego i tego, że jej sportową pasją jest tenis ziemny Ela nie zrealizowałaby swoich marzeń.